Dokładnie 2
lipca rozpocząłem pisanie na blogu. Minął pierwszy miesiąc, dlatego chciałbym
go podsumować. Mam zamiar robić to właśnie pierwszego dnia każdego miesiąca. Z
racji tego, że jest to pierwsze podsumowanie, na razie, nie mam z czym
porównywać obecnych danych. Zrobię to za miesiąc.
Finanse
W obecnym miesiącu nie robiłem zbyt dużego bałaganu w
swoich finansach. Część pieniędzy trzymam na lokatach w Getin Banku, które kończą
się na początku września. Wtedy mam zamiar bardziej agresywnie zainwestować te
pieniądze. Oczywiście, wszystko będzie zależeć od aktualnej sytuacji na
rynkach, bo jeśli nadal będą takie zawirowania jak obecnie, niewykluczone, że
dalej będę lokował pieniądze dość bezpiecznie. Lipiec był dla mnie miesiącem
wakacyjnym, przez co, praktycznie, nie udało mi się odłożyć żadnych pieniędzy,
a wręcz ich ubyło.
Lokaty:
1575,2 zł, Gotówka: 400 zł.
Giełda
Jak pisałem na początku lipca kupiłem 50 akcji JSW po cenie 136 zł.
Były to pieniądze pożyczone, dlatego w dniu debiutu sprzedałem 40 akcji po
cenie 138,90 zł. Pozostałe 10 akcji trzymam do chwili obecnej i są to już moje
pieniądze. Mam zamiar je sprzedać, gdy kurs podskoczy w okolice 140 zł. Nie
była to inwestycja udana i chcę jak najszybciej pozbyć się tych akcji.
Rozpoczynam również poszukiwania dwóch spółek (prawdopodobnie z rynku NC), w
które będę chciał te pieniądze zainwestować. Stop-loss ustaliłem na poziomie
132,50 zł. Jednocześnie mam zamiar zamknąć rachunek maklerski w banku BGŻ i
poszukać innego, lepszego.
10
akcji JSW po cenie 137 zł- 1370 zł
Ruletka
Projekt 3 zł dziennie z ruletki okazał się kompletną
klapą i go zamykam. Udało mi się zarobić na nim 7 zł. Jednak jest to
niewspółmierne do czasu jaki poświęciłem. Aby, ustalone 3 zł zarobić,
potrzebowałem czasami nawet 2 godzin! 1,5 zł na godzinę nie płacą chyba nigdzie
w Europie. Dodatkowo, kilka razy zdarzyło mi się, że podczas obstawiania,
zawieszała się ruletka i nic nie mogłem zrobić. Strategia wówczas przestawała
działać i należało skończyć grę. Jeśli dodać do tego, że pewnego razu, gdy
liczyłem stosunek czerwonych do czarnych, wyszło 69-31, obraz tego projektu nie
wygląda kolorowo. Wolę ten czas poświęcić na czytanie książki, dlatego projekt
3 zł dziennie z ruletki zostaje zawieszony.
Blog
W pierwszym miesiącu zamieściłem 8
wpisów, z czego najchętniej czytany post to Sprzedaż mieszkania, czyli jak napisać ogłoszenie.
Więcej osób odwiedziło tylko stronę Portfel, co mnie wcale nie dziwi. Gdy
wchodzę na nowego bloga, zakładka lub post związany z inwestowaniem autora,
również jest dla mnie jedną z najciekawszych informacji. W lipcu stronę
odwiedziło 1 390 osób. Nie wiem, czy to
dużo czy mało, gdyż jest to mój pierwszy blog. Liczę, że będzie Was znacznie
więcej.
Zarobki z
bloga
Uczestniczę w kilku programach partnerskich oraz na blogu
są wyświetlane reklamy kontekstowe, które również przynoszą większe, bądź
mniejsze zyski. Wszystkie pieniądze, które otrzymam z reklam będą inwestowane.
Informacja o wysokości zarobku zostanie zaktualizowana w portfelu wówczas, gdy
pieniądze wpłyną na konto. W podsumowaniu będzie zamieszczona szacunkowa kwota,
która została wypracowana w danym miesiącu.
AdSense : 24,09 euro x 3,98 = 95,87 zł
AdTaily: 2,95 zł
System
partnerski Bankier.pl: 0 zł
ComperiaLead:
0 zł
Novem: 110, 50 zł
CPMprofit:
0,92 zł
Suma:
210,24 zł
Moim zdaniem całkiem przyzwoicie jak na pierwszy miesiąc
bloga i brak jakiegokolwiek doświadczenia w tej dziedzinie. Uważam, że może być
tylko lepiej. Zakładając bloga, nie miałem pojęcia, że można mieć dzięki temu
jakieś pieniądze. Dziękuję, bo to głównie dzięki Wam udało się taką sumę
osiągnąć. Reklam na blogu jest dość sporo, ponieważ chciałem sprawdzić, które
będą najefektywniejsze. Za dwa miesiące zostaną dwie, góra trzy reklamy.
Suma wszystkich aktywów, które obecnie posiadam to 3345,2 zł, nie wliczając zarobków z bloga. Jest to
tylko 0,33 % tego co chciałbym osiągnąć. Przede mną długa droga do miliona.
Wierzę, że się uda!
Cele
na sierpień:
- sprzedać
10 akcji JSW,
- zamknąć
konto maklerskie w BGŻ i otworzyć nowe w innym banku,
- zaoszczędzić
50 zł,
- zrobić
analizę jednej spółki i zainwestować w nią 500 zł,
- napisać 9
postów,
- zwiększyć
zarobki z bloga do 215 zł,
- przeczytać
jedną książkę finansową.
Są to cele, które nie powinny być trudne do
zrealizowania. Jedyną przeszkodą może być brak czasu, gdyż od połowy sierpnia
zaczynam półtora-miesięczny staż w ESRI Polska. Mam nadzieję, że nie
przeszkodzi mi to w blogowaniu. Pozdrawiam i życzę Wam udanych wakacji, bo
pogoda ma wreszcie się poprawić.
Muszę przyznać, że dochody z Adsense są naprawdę wysokie jak na nowy blog.
OdpowiedzUsuńJa tyle chyba po pierwszym roku zarobiłem.